materace do spania

Uważaj, co mówisz

Językoznawcy i poloniści biją na alarm. Polacy coraz częściej używają słów i zwrotów o których znaczeniu pojęcia nie mają. W internecie aż kipi, fora dyskusyjne i blogi pękają w szwach od wypowiedzi nieświadomych swojej nieudolności językowej userów.

Najpopularniejsze i najczęściej używane zwroty, które mają wywołać wśród czytelników przekonanie, że ich autor jest co najmniej doświadczonym polonistą nierzadko wywołują salwę śmiechu. Nastała moda na… „tudzież”. Niestety, a może i na szczęście, zwrot ten jest spójnikiem, i tylko tak należy go traktować. „Tudzież” nie zastępuje „lub”! „Lecę do marketu, kupię klawiatury do notebooków, papierosy tudzież materace do spania”. Osoba wypowiadająca te słowa zamierza nabyć wszystkie wymienione towary i wbrew pozorom nie czeka ją wybór między papierosami lub materacem. Drugim najczęściej kaleczonym sformułowaniem jest „bynajmniej”. Szanowni internauci, „bynajmniej” nigdy nie oznaczało, nie oznacza i nie będzie oznaczać synonimu „przynajmniej”. „I jak tam, Stefan, zrobiłeś ten certyfikat PEFC?”. -Jeszcze nie, nic nie umiem, ale bynajmniej spróbuję”. „Bynajmniej” to zaprzeczenie! Prosimy więc nie kaleczyć ojczystego języka i nie używać wyrazów niezrozumiałych. Pomijając osobistą porażkę semantyczną, która dokona się po niewłaściwym użyciu każdego z nich, zawsze tego typu sytuacje narażają nas na… śmieszność.